Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Do jej najbardziej typowych objawów zalicza się: gorączkę, kaszel, duszności, bóle mięśni, zmęczenie. Pandemia koronawirusa obejmuje swoim zasięgiem coraz więcej państw – w Polsce każdego dnia odnotowuje się kolejne przypadki zachorowań. Liczba osób zakażonych nowym wirusem nieustannie rośnie. Wskazany patogen charakteryzuje się nie tylko wysokim czynnikiem śmiertelności, ale również zaraźliwości. Ponadto bardzo szybko się rozprzestrzenia. Dlatego choroba ta całkowicie odmieniła rzeczywistość, którą znamy i zmusiła nas do zmiany trybu życia. Na temat koronawirusa wypowiadają się między innymi epidemiolodzy i wirusolodzy, a szerząca się pandemia stanowi przedmiot dyskusji naukowych i politycznych.
Pojawiają się opinie lekarzy twierdzących, że w czasie trwania epidemii należy unikać używek, ponieważ w obecnej sytuacji alkohol czy narkotyki mogą szybciej prowadzić do uzależnień. Ponadto panuje przekonanie, że w celu zwiększenia odporności organizmu trzeba zrezygnować ze spożywania mocnych trunków, palenia tytoniu oraz przyjmowania innych substancji odurzających – według opiniotwórczych portali wspomniane używki osłabiają działanie układu immunologicznego. Jednak wpływ konopi indyjskich na odporność organizmu wymaga dalszych i bardziej zaawansowanych badań. Po ostatnich testach przypuszcza się, że przyjmowanie ich wzmacnia – na poziomie komórkowym – nasz system immunologiczny. Należy także pamiętać o rekreacyjnych i odprężających właściwościach marihuany. Spożywanie cannabis z jednej strony dodaje energii i poprawia humor, z drugiej natomiast relaksuje, wycisza, wprowadza w stan głębokiego spokoju oraz ułatwia zasypianie. Marihuana pomaga przetrwać czas pandemii i uwolnić się od negatywnych myśli – wchodzący w jej skład kannabidiol CBD widocznie redukuje objawy depresji. Coraz częściej mówi się o pozytywnym wpływie konopi na osoby cierpiące na choroby i zaburzenia psychiczne. Warto przy tym pamiętać, że cannabis nie stanowi silnie uzależniającego narkotyku, a wydobywający się podczas jej palenia dym, w przeciwieństwie do tego papierosowego, nie uszkadza płuc (marihuana nie przyczynia się do utraty czynności płuc). Fizyczne uzależnienie się od konopi jest niemożliwe, a behawioralnie cannabis uzależnia w mniejszym stopniu niż cukier, kofeina, nikotyna. Niestety nie ma żadnych dowodów na to, że marihuana chroni przed zachorowaniem na COVID-19 lub że chociaż łagodzi jego objawy czy też przyśpiesza powrót do zdrowia.