O wszechstronnych możliwościach oddziaływania marihuany na zdrowie i samopoczucie wiadomo już bardzo dużo. Czy jednak ma ona wpływa na libido? Czy można ją zaliczyć do naturalnych afrodyzjaków? A może to tylko przypuszczenia?
Marihuana jest rośliną zawierającą kannabinoidy – grupę substancji o różnorodnym oddziaływaniu na organizm. Kannabinoidy to zarówno lecznicze CBD, znajdujące się w marihuanie leczniczej, jak i działająco psychoaktywnie THC, w konopiach indyjskich. CBD ma wiele właściwości prozdrowotnych i znajduje zastosowanie w leczeniu wielu chorób, w tym nowotworów czy choroby Parkinsona. Ma także działanie przeciwbólowe oraz profilaktyczne w zapobieganiu wielu schorzeniom. THC jest substancją psychoaktywną, która wprowadza w stan euforii i ekstazy, a po pewnym czasie powoduje uczucie rozluźnienia. I to te właściwości marihuany mogą być uważane za swoisty afrodyzjak.
W powszechnym przekonaniu marihuana działa jak afrodyzjak, zwiększając ochotę na seks, a w jego trakcie pozwalając na swobodne rozluźnienie się i odczuwanie większej przyjemności. Jest to prawdą, ale dotyczy głównie kobiet, które po marihuanie czują się bardziej rozluźnione i pewne siebie. Pozbywają się ograniczeń związanych z nałożonymi na siebie oczekiwaniami i obawami, związanymi z wyglądem własnego ciała i swoim zachowaniem w czasie stosunku. Marihuana pozwala im się rozluźnić i czerpać większą przyjemność z seksu, bez skupienia się na swoich mankamentach. Nieco inaczej marihuana może oddziaływać na mężczyzn. Choć w czasie badań wielu z nich deklarowało lepsze doznania w czasie stosunku, po marihuanie, szczególnie dotyczące jego długości, to okazuje się, że wynikały one raczej z zaburzenia poczucia upływu czasu, niż z rzeczywiście dłuższego trwania aktu. Co więcej, marihuana może zaburzać erekcję i powodować problemy z doznaniem satysfakcji, dlatego dla mężczyzn niekoniecznie może ona okazać się afrodyzjakiem.
Warto jednak podkreślić, że badania nad wpływem marihuany i kannabinoidów na organizm wciąż trwają i naukowcy nie potrafią jednoznacznie opisać mechanizmów jej oddziaływania na cały organizm. A działanie marihuany na ludzi i jej wpływ na popęd seksualny i odczuwanie przyjemności jest jeszcze nie do końca poznane. Pewne jest tylko to, że nie na każdego oddziałuje ona w ten sam sposób.